Firewall czy antywirus – a może jedno i drugie?
W kwestii oprogramowania chroniącego nasze komputery padło już wiele twierdzeń. Jedni twierdzą, że komputer wystarczy wyposażyć wyłącznie przy pomocy antywirusa. Inni twierdzą, że domyślny antywirus w najnowszych systemach Windows jest wystarczający i wystarczy usprawnić go w Firewall, który lepiej, aby był komercyjny. Są tez tacy, którzy twierdzą, że najlepiej wykupić całe pakiety oprogramowania komercyjnego, do ochrony naszego komputera. Kto ma rację? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie!
Ochrona komputerów w dzisiejszych czasach ma ogromne znaczenie. Przechowujemy na nich coraz więcej wrażliwych danych, które w wypadku wypłynięcia mogą sprawić nam samym, bardzo duże problemy, choćby natury prawnej. Warto pomyśleć o tym zawczasu i nie negować tego, że nasz komputer może stać się w dowolnym momencie ofiarą osoby, która tylko czyha na złe posunięcia ludzi, którzy są podłączeni do sieci.
Firewall czy antywirus? Odpowiadamy.
Sam wstęp warto zacząć od tego, że każdy z nas domyślnie jest wyposażony w jedno i drugie. Kiedy używamy systemu Windows, możemy liczyć na darmowe wsparcie zarówno słynnej już ściany „Firewall” jak i „Antywirusa”, którego zadaniem jest rozwiązywać problemy na naszym komputerze. Firma Microsoft od wielu lat implementuje oba rozwiązania w swoich systemach Windows. Pierwsze oznaki tego typu działań sięgają jeszcze popularnego na swoje czasy Windowsa Vista. Był to pierwszy system, który otrzymał swój własny pakiet zabezpieczeń.
Naturalnie Firewall był dostępny wcześniej, jednakże jego działanie było mocno ograniczone i nie dawał on w systemie Windows XP dużego pola do manewru. Wtedy jeszcze Microsoft testował rozwiązania, które finalnie miały rozwinąć się właśnie w systemie Vista.
Po dzień dzisiejszy jesteśmy w pełni chronieni przez markę Microsoft. Co więcej, wiele osób udowadnia testami, że podstawowa ochrona Windowsa jest bardzo skuteczna i opiera się na bardzo dobrych algorytmach. Tu trzeba przyznać rację, jednak czy Windows Defender jest odpowiedzią na nieznane dotąd wirusy, których jeszcze nie ma w swojej bazie?
Wracając jednak do meritum. Biorąc pod uwagę coraz to bardziej rosnący rynek pakietów zabezpieczających, wydaje się, że zastosowanie całego pakietu bezpieczeństwa jest najlepszym rozwiązaniem. Antywirus oczywiście będzie tańszy w ofercie każdej firmy, lecz jeśli porównamy opcje dostępne w samym antywirusie a także jego pakiecie zabezpieczającym, wtedy będziemy mieli odpowiedź, co warte jest naszego wyboru.
Jakie zadanie spełnia antywirus?
Aby dobrze zrozumieć całość publikacji, warto przypomnieć, że antywirus jest rozwiązaniem związanym z plikami. Większość ataków na dzień dzisiejszych działa cały czas na podstawie plików, jednakże różnego rodzaju dziury w oprogramowaniu potrafią same w sobie dawać furtkę do naszego systemu osobom niepowołanym.
Jeśli jednak chcemy mieć pewność, że nasz wirus zostanie wychwycony przykładowo na poziomie załącznika w poczcie, warto aby antywirus był w naszym systemie. Niemniej jednak, to nie on może nas powiadomić o pobieraniu niebezpiecznego materiału.
W tym wypadku, zbawienny może okazać się cały pakiet zabezpieczający, który analizuje ruch pochodzący z sieci, w tym ten pobierany.
Antywirus zapewne uruchomi się w momencie, kiedy podejrzany załącznik uruchomimy i okaże się on wirusem. Pytanie jednak, czy antywirus w pełni z dezaktywuje szkodnika?
Firewall czy Antywirus – podsumowanie
Kiedy chcemy czuć się pewnie, normalnym dla nas wyborem będzie cały pakiet zabezpieczający. Oprócz spokoju ducha, zapewnimy sobie cały, komercyjny pakiet zabezpieczający nasz komputer. W praktyce zyskamy więc potężne narzędzie, które będzie monitorować stan komputera w czasie rzeczywistym i który zadba nie tylko o przysłowiowy „firewall”, lecz także zapewni nam wsparcie podczas przeglądania Internetu.
Dzięki temu wydaje się to rozwiązanie zdecydowanie lepsze, pomimo wyższej ceny. Patrząc na dzisiejsze ceny pakietów, mamy do czynienia i tak, z bardzo atrakcyjnymi cenami, które nas otaczają.